[...] miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to może nie jest mistrzostwo świata, ale blisko. A jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna: trafiłaś do nieba za życia.
Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech.
[...] milion Polaków [...] podjęło modlitwę. Nie prosili o bogactwa. Nie prosili o przywileje. Słowami pieśni wypowiedzieli trzy proste słowa: „My chcemy Boga”.
[...] a million Polish men, women, and children suddenly raised their voices in a single prayer. [They] did not ask for wealth. They did not ask for privilege. Instead, one million Poles sang three simple words: “We Want God.”
Strach przed śmiercią to w gruncie rzeczy trzy różne lęki: boimy się, bo nie znamy daty śmierci, sposobu, w jaki umrzemy, i samej śmierci.
Albowiem układacze formułek nie chwytają prawdy o człowieku. Mylą formułę, która jest jak płaski cień cedru, z samym cedrem, który ma trzy wymiary [...].
Teksańczyk był człowiekiem miłym, sympatycznym i koleżeńskim. Po trzech dniach wszyscy mieli go po dziurki w nosie.
Dzieło przechodzi trzy fazy: pierwsza stoi pod znakiem żarliwych, druga - ciekawych, trzecia - profesorów.
Istnieją trzy możliwości, mianowicie: prawdziwe uwolnienie, pozorne uwolnienie i przewleczenie.
Aforyzm - to trzy krople: kropla goryczy, kropla uśmiechu i kropla nadziei.
Ludzie są gotowi do współpracy z trzech powodów: z miłości do bliźniego, ze strachu lub nadziei na podział łupów.
Brak dodatkowych informacji o wybranym temacie.